Niby wróciłam z wakacji już ponad tydzień temu, ale od razu po przyjeździe padł mi internet. Nie chcę, żebyście pomyśleli, że olewam bloga. O nie, nie. Dopiero teraz dorwałam kawałek internetu u cioci i dodaję zaległą stylizację. Może uda mi się coś dodać w najbliższym czasie, a jak nie to jak najwcześniej post ode mnie zobaczycie za tydzień, może dłużej. Wybaczcie :)
blazer- Le
bluzka- Voile-
pasek Miss Sixty
Spodnie-Dkny
buty- Le
Cudowna.
OdpowiedzUsuńshavlette.blogspot.com
piękna
OdpowiedzUsuńPasek mi się nie podoba.
OdpowiedzUsuńświetna kolorystyka :) bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńMetalka777
uroczo : 3
OdpowiedzUsuńPiękna ;3
OdpowiedzUsuńFajnie.
OdpowiedzUsuńKurcze, nie zdążyłam kupić tych butów, teraz żałuję...
Podobasz mi się, Klaudien :*
OdpowiedzUsuńŚwietne!
OdpowiedzUsuńA mi się nie podoba blazer :<
OdpowiedzUsuńGenialna stylówa.
OdpowiedzUsuń